Wszedłem pierwszy i zamierzałem przedstawić nowo przybyłych.
- To jest - zacząłem i mnie wmurowało - moja siostra? Jak? Skąd?
- John - rzuciła mi się na szyje wrzeszcząc
- Pół tonu ciszej - wymamrotałem nie wiedząc co powiedzieć
Gapiłem się na Witka.
- A ty pasiesz się dalej - wybuchłem śmiechem
- A to on był kiedyś chudszy? - spytał rozbawiony Drake
- Jesteś wujkiem - powiedziała Rozi pokazując mi dziecko
- Fu śmierdzi - zatkałem nos
- Bo się osrała - wypalił Witek
Za dużo wrażeni
- To jest Luke brat Alex - przedstawiłem chłopaka - i Pati wojownicza księżniczka
- Quick sorry, że przerywam te przedstawianie nas sobie ale dzieciak śmierdzi, światła brak. Witek gadał o lodówkach pełnych żarcia. - przerwał mi Drake
- A ta i zimni idą - dodałem - to jedziemy do wiatraka?
- By się przydało - powiedział Drake - Wezmy graty i możemy jechać
- Dobra to chodzmy - powiedziałem
- Jadę z wami - powiedział Luke
We troje wyszliśmy do samochodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz