niedziela, 29 października 2017

Od Luke'a

Minęło śniadanie i obiad a mojej siostry i Drake wciąż nie było. No chyba nie rozwalali miasta kiedy nawet po jednym nie posprzątali a raczej za nich ktoś tego nie zrobił. Ja jestem wstanie wszystko zrozumieć ale żeby od walać takie akcje. Moja siostra nie mogła wybrać sobie normalnego chłopaka, tylko akurat Drake'a. Nie żebym coś do niego miał ale nie nadaje się na chłopaka mojej siostry. Ona wystarczająco sprawia kłopoty nie potrzebuje dodatkowych motywacji.
 Okej. Nie było ich na śniadaniu i obiedzie na kolacje na pewno wrócą. No i uświadomiłem sobie że przez te akcje mojej siostry totalnie olałem Julę.
-Co powiesz na kino- spytałem ją.
- Włoskie kino?- dopytała
-Innego we Włoszech nie ma- zauważyłem.
-Okej- zgodziła się.
-Po drodze możemy zahaczyć o jakąś lodziarnie albo pizzerię- proponowałem dalej. -Maja wolisz lody czy pizze?
Dziewczynka podniosła głowę z nad kartki na której coś rysowała i wyglądała jakby podejmowała decyzję życia.
-Lody, ale koniecznie mają być truskawkowe i czekoladowe w kolorowej posypce.
-Oczywiście.
Maja wróciła do rysowania.
-No to postanowione. - podsumowałem.
Wyszliśmy z hotelu i najpierw musiałem znaleść jakąś lodziarnie. Kolejnym problemem było dogadanie się bo sprzedawca nie znał angielskiego a ja nie znałem włoskiego. Ale oczywiście z rosyjskim problemu nie miał a ja piąte przez dziesiąte zrozumiałem.
Maja koniecznie chciała usiąść przy przedostatnim stoliku pod oknem, zajęła miejsce i wyjrzała przez okno. Dopiero po chwili zaczęła jeść lody w zamyśleniu.
-Tata zawsze nas zabierał w każdą niedzielę do lodziarni- wyjaśniła Julka. No to trafiłem nie ma co.
-Trzeba było iść do pizzer'i- powiedziałem cicho.
-Nic jej nie będzie- stwierdziła Julka- dla każdego jest to trudne. Creepy...-podejrzewałem co chciała powiedzieć że Creepy miała 13 lat że musiała sama o siebie dbać i tak dalej. Przytuliłem Julkę.
-To może jakieś wskazówki czego nie powinienem robić?
-Na pewno nie dawać dziecku broni- stwierdziła. No tak ten temat powracał jak bumerang. -To jak idziemy do tego kina?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz