czwartek, 2 listopada 2017

Od Borysa

Stałem jak otępiały biała się na mnie darła potem ryczała. Przybiegła ta Al i jeszcze ta stara to ona tuliła i uspokajała Roz.
-Proszę mi wierzyć ja tylko, nie chciałem żeby szef się dowiedział że pani mi przecież mówiła że musi wiedzieć. A on nie do końca ale się was boje szef no on się wściekł i zabił by mnie musiałem o tym Saszy powiedzieć. A zawiesiłem się i tak wyszło że pani i ten Sasza. Trzeba szefowi wyłożyć - ciągnąłem.
Gdy do pokoju wpadł Tomek wszyscy już byli na nogach.
-Coś ty nagadał czego on tak się miota Borys kurwa on tu ściąga jakichś wojskowych na ruskich idzie na ostro. Co tu kurwa się stało mu już nie chodzi o tego tam Sasze mój kumpel oszalał z nienawiści wytłucze rusków co do jednego. Znam go no kurwa 3 wojnę zrobi kretyn uparł się że mu tamten żonę puknął. Zginą niewinni Rosjanie Borys. Ja tam nie wiem czy ona z nim spała czy nie ale ...
-Nie spała - wydarł się na niego ten Drake. - Mówiłem siostra że to psychol a jak ściąga Mariusza i Grześka. No to żeś nas załatwiła siostra i co teraz zrobisz? Myśl nie ryczysz nie jesteś winna idz z nim pogadaj, daj mu dupy nie wiem uspokój tego psychopatę. -Darł się ten Drake. Ta stara wywaliła wszystkich oprócz Tomka, bo ten wyjął spluwę i gadała ona do Roz.
-Kochanie jak nie masz nic na sumieniu to spokojnie facet jak każdy oni myślą trochę innymi kategoriami uspokoi się. Porozmawiasz z nim ten pan - wskazała na mnie - potłumaczy że się go bał i się przejęzyczył.
-Ten pan to zginie pewnie - stwierdził Tomek - i tu trzeba na szybko działać znam swojego kumpla on najpierw działa potem myśli ,ale w efekcie i tak nie wyciąga konsekwencji i nie ma wyrzutów że zaciukał kogoś przez pomyłkę. Borys ty musisz mu to wytłumaczyć do cholery chłopie nie rycz tylko wez się w garść - mówił a raczej wrzeszczał do mnie Tomek. - Ja spróbuje - ciągnął dalej Tomek - go podpić trochę bo żadna panna to mu nie przejdzie. Wiec nie będę go wkurwiał. Ty masz przyjść i się tłumaczyć. A pani niech się może szykuje na tip top mój kumpel jest prawdziwie w pani zakochany ja jestem w szoku. Dziewczyno przyjdziesz tam zgarniesz go do wyrka uspokoi się wytłumaczysz mu powoli spokojnie wiem co mówię znam go. No on nie z tych żeby mu byle babę podać w ogóle nieprzekupny ciężki do przekręcenia nie ma na niego sposobu. Pani nim manipuluje zauważam takie rzeczy. Gadaj mała w co ty grasz po co z moim kumplem się chajtnęłaś dałaś mu coś żeby się zgodził czy co? A ten dzieciak to na pewno jego?
-Zamknij się Tomek. Wszystko normalnie mówiłem szef kocha panią syn jest jego a panienka chciała żebym szpiegował i on miał się nie dowiedzieć. A jak mnie wziął na tapetę to się zakręciłem bo oboje byli i nie wiedziałem co mogę mu gadać co nie. I ja mu nie powiedziałem że Sasza z Roz tylko on sam z mojej wypowiedzi wywnioskował wściekł się i wyszedł no i mam klops.
-No to pięknie - zaczął Tomek - toż on rozniesie tych rusków albo co. Kto go wie tam ja wiem że ma kilka czołgów jakieś bomby i jedną atomówkę nabył ale jak pierdolnie to sprzątnie i ruskich i polskie i szkopów też. Wiec trzeba go zatrzymać jakoś
-Skąd to wiesz? - dopytał Drake który się przysłuchiwał
-Atomówkę - powtórzył Luke wszyscy byli w szoku a ja namieszałem
-Ale masz sprawdzone informacje? - dopytałem
-No jak tu stoję mam kurwy wszędzie, ludzie piją rżną się i gadają do dziwek. A one do mnie to wiem. Borys musimy mu wytłumaczyć ogarnąć go trzeba bo nie wygląda jak by żartował
-Bo nie żartuje ruskie go więzili i z nim od tamtej pory robię. Nad Iwanem znęca się, nadal ma go u siebie. A na rusków ma uczulenie i na nich szykował się od dawna jak tylko wrócił jako boss. Wielkie transporty przychodziły na jednostkę ludzie go kochają on może i tego nie wie ale na posterunkach to każdy zabić się da za niego to w chuj ludzi jest ale ja jebane piekło zrobiłem
-Dobra nie biadol - powiedział Tomek - jak już wiem to żonka szykuj się a my idziemy truć mu dupę ty znasz się na kartach to go wciągniemy w jakiś interes zaraz cie nakręcę. A ty? - wskazał Tomek na Luke
-Jestem wojskowym
-To po marudzisz mu sprawdzimy ile może jak się da bo on się nie sypie i nawet nie pije a jak by to było by łatwiej - ciągnął Tomek potem wyszedł
-No brawo siostra to nas w kręciłaś wiedziałaś o tym? Śpisz z nim a nic nie wiesz myśl teraz ja już pobić się za tego chuja nie dam a na pewno nie pójdę na żadną wojnę
-Nie wziął by państwa szef - powiedziałem - wy go nie rozumiecie on dla was wszystko robił a wy ciągle tylko naburmuszeni. Jedynie Pani Roz go rozumiała i on ją kocha i słucha naprawdę może posłuchajcie Tomka pani Roz proszę ja to wytłumaczę bo pani nie jest winna a szef narobi głupot i nawet nie pożałuje niech pani nie płacze ja naprawdę nie wiedziałem co mam gadać
-Przecież on nawet na mnie nie spojrzy po tym co naplotłeś a raczej co sobie dośpiewał
-No ale spróbuje pani proszę on nawet jak wściekły to pani nie ruszy a i nawet przeprosi przecież tak jak za te kulkę co zarobił
Jednak biała tylko ryczała i ta baba coś jej tłumaczyła ja musiałem wyjść na fajka i czekać po prostu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz