niedziela, 26 listopada 2017
Od Quicka
To wszystko obwinianie mnie o całe zło tego świata było już za wiele. Drake, Luke ja świetnie ich rozumiem. Chciałem podpisać papiery ale Roz nie bardzo tak więc postanowiłem z tym skończyć. Powiedziałem że płynę do portu bo zapomniałem dokumentów. Mariusz powiedział Roz że kazałem mu lecieć po zamówienie. Pózniej Mariusz pizdnął w motorówkę. Nie mogłem tak żyć. Nie pasowałem do tej rodziny a ona lepiej będzie jej bez ja. Świat odpocznie, odetchnie z ulgą od Mściciel, Czarny koń i John zginą. I tak się stało. W momencie gdy usłyszałem huk i ciemność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz