piątek, 6 października 2017
Od Krzyśka
Niosąc śniadanie dla Rozi miałem nadzieje że uda nam się porozmawiać. Naprawdę ją lubiłem a nawet więcej niż lubiłem. Szkoda mi jej było. Miała 16 lat ten jej cały Quick to jakiś psychopata. Pózniej znikł, było jakoś normalnie. I nawet wydawało mi się że Rozi troszkę mnie polubiła. A tu masz ten objawił się jako czarny koń. I jeszcze oznajmij jej że będzie zabijał wszystkich po kolei. I ja wchodzę tam a on po prostu sobie leży, śpi czy cokolwiek tam robił. Był z moja Rozi w łóżku. To znaczy to nadal była jego Rozi ale jak by mi ktoś powiedział że ma krew na rękach zabija i zabijać będzie dalej i że się nie zmieni. To ja już bym spokojnie przy nim tak nie poleżał. A Rozi mało tego że obok niego leżała to bóg ich tam wie co oni tam robili. A ja człowiek stateczny miałem niby gównianą robotę w tym Mc ale stałą. Dobrze płatną... to tak w miarę... powiedzmy. No ale ta kasa była co miesiąc jakaś. Nawet jej ciążę za akceptowałem, a tu ten się zjawia z całą armią jakiś ludzi. Rozstawia wszystkich po kontach bo on silna mafia. I jak się pózniej okazało to jeszcze nawet nie tknął tej biednej Rozi. No ona to taka biedna jest. Chociaż w sumie to nawet i nie wygląda, a może baby już takie są, że zobaczą kawałek błyskotki znaczy to był szmaragd i to dość duży. No i białe złoto. Droga zabawka nawet ten Mariusz się na to spuszczał. I gadał że to musiało majątek kosztować ale w sumie takiego szefuńcia na takie coś stać. No i ci wszyscy ludzie i wojskowi i ten profesor i ta jego żonka. Czaruś to może i on jest ale taki dla babeczek. Dobra nawet jest przystojny, ale nie umie postępować z kobietami ja to bym załatwił sprawę inaczej. I na pewno taki to każdą może mieć a zresztą jak gadał ten cały Mariusz i w ogóle wszyscy co oglądali ten cały śmieszny film bo nas to wyrzucili tylko Jula została. To nawet ta piękna córeczka Ivana się na niego śliniła. I Drake i Luke zgodnie mówili że jest ładna. Przecież mógł ją sobie mieć. No i w tej Rosji nie ma zimnych mógł tam przecież zostać. Po co mu taka szara myszka jak Rozi. Ale teraz to ja już nie wiem kto tu nad kim skacze. Babcia rządzi w kuchni nawet raz Witek łyżką dostał w głowę. I powiedziała że jest imbecyl. Bo za dużo czegoś tam nasypał. A takie rzeczy jak pizza czy coś z Mc to powinniśmy jeść tylko przy jakiś okazjach tak nam zakomunikowała pani starsza. Oczywiście profesor ją poparł. Amanda powiedziała że zdrowe żywienie to jest podstawa. Cała reszta nic nie mówiła w sumie nic bo posmakował im obiadek babuni. No ale babcia to cały czas bo Czaruś to o formę musi dbać bo Czaruś to dba o nas bo Czaruś to nas utrzymuje. No i ja w końcu nie wiem czy on jest ich jakąś rodziną czy nie jest. Ta babcia to podobno chora ale żeby aż tak chorym być. No ja się na tym nie znam. Tylko Drake zachował jakąś normalność ale też miałem ochotę mu przyłożyć. Jak tak wyskoczył na tą biedną Rozi. A ten cały John bo tak podobno ma na imię wreszcie się dowiedziałem. To zaraz byle czego też się zapala. Jakąś muszę porozmawiać z Rozi. Jakoś po kryjomu żeby nie widział nie słyszał. No bo przecież to morderca jest. Na pewno będzie bił ją i dziecko. Teraz tak mówi że on jej nie uderzy. Ale pózniej będzie ją lał i będą musieli oglądać całą tą masakrę. A jak już stało by się normalnie na tym świecie. To pewnie pił by, w domu pewnie była by mafia, narkotyki a Rozi robiła by za służącą. Przynieś, podaj, pozamiataj. Ja muszę z nią porozmawiać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz