Jak tylko Quick nazwał Kubę moim bratem coś we mnie się zapaliło nie może twierdzić, że to mój brat !! No ale w ciszy jednak wsiadłam na motor cały czas patrząc na Kubę.
- A ty Creepy opowiedz Rozi coś o swoim bracie Bo nie jest normalne żeby mały chłopiec bawił się zgniłym mięsem - usłyszałam wyrwana z tropu już w jaskini
- no dobra - powiedziałam mało zadowolona - więc to nie jest mój brat zajmuję się nim od roku znalazłam go w podstawówce, dla umysłowo chorych. - widać było że Rozi jest w szoku jednak mówiłam dalej - wzięłam go ze sobą nie chciałam żeby umarł przez zombie. Gdy tak chodziłam z nim po szkole znalazłam pokój dyrektora a w nim masę dokumentów i znalazłam coś o Kubie. - zrobiłam przerwę - on ma schizofrenie - Lexi spojrzała na mnie jak na ducha ale ja mówiłam dalej - jest nie groźny ma takiego nie wiem jak to nazwać przyjaciela ducha on bardzo go lubi lecz on zmusza go do złych rzeczy. Na szczęście zawsze go od takich pomysłów odwodze. Inaczej nie musiałby być żywym trupem tylko sobą. A ja nie mam rodziny zginęła w pożarze, jego rodzina nie istniała można tak powiedzieć - nagle do groty wszedł Quick i kazał mi iść spać. Wiedziałam, że wszystko słyszał ale postanowiłam zasnąć bez słowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz